Jeśli w jakikolwiek sposób jesteś związany z architekturą krajobrazu (a musi tak być, skoro tu jesteś), wcześniej czy później ktoś wpadnie na ten GENIALNY pomysł. Nauczyciele, może rodzice, postanowią wziąć Cię na wycieczkę po ogrodach historycznych, bo przecież Cię to interesuje… Z własnego doświadczenia wiem, że można mieć mega zajawkę na architekturę krajobrazu, ale niekoniecznie przekłada się to na fascynację barokowymi parterami czy chęć wyrobienia miliona kroków w ogrodzie angielskim.
Jak więc przeżyć zwiedzanie ogrodów zabytkowych i nie umrzeć z nudów? Jest na to kilka sposobów. Opowiem Ci o tym w dzisiejszym… filmie! Tak, testuję nową formułę. Koniecznie daj znać czy Ci podoba (proszę też o wyrozumiałość. To pierwszy mój film na YouTube).
* A jeśli akurat tak się składa, że akurat interesujesz się ogrodami historycznymi – też zachęcam do oglądania. Pokażę kilka filmów i zdjęć z ogrodów w Kromieryżu, Lednicach, Valticach i Brnie (wszystko w Czechach, a dokładniej mówiąc na Morawach).

Zejdź z głównej alei. Wejdź na boczną ścieżkę. Przeciśnij się. Zobacz, co jest za płotem. Innymi słowy – zwiedzaj, ale po swojemu.

Nie fotografuj widokówek. Przybliż się, przymruż oczy. Fotografuj wzory, kolory, faktury czy detale.

Zmieniaj tempo i kąty widzenia. Pobiegnij lub zwolnij. Jeśli masz możliwość – popłyń łódką lub wynajmij dorożkę konną. Złap aparat inaczej niż zwykle.

Powiedzmy sobie szczerze – ogrody historyczne to pokazówka. Te wszystkie osie widokowe i rozległe gazony miały mówić: Tu mieszka bogaty gość. Wykorzystaj to i zrób własny pokaz.

Ogród, nawet historyczny – to środowisko życia dla wielu stworzeń. W jednym z ogrodów, które tu pokazuję trzymano nawet pelikana. Rozejrzyj się…

Szukaj inspiracji do swojego ogrodu lub do swoich projektów. Fotografuj i kataloguj.
To tyle, jeśli chodzi o moje pomysły na przetrwanie w ogrodzie historycznym. A jakie są Twoje?
Pamiętaj też, że „ogrody historyczne” to również te XX-wieczne. A to już zupełnie inna historia! Chętnie Ci ją opowiem w kolejnym filmie.